piątek, 14 października 2016

Chory Sebastianek ?



Po spacerze Sebastianek widać, że zrobił się jakiś niewyraźny. Ma czerwone policzki i co jakiś czas płacze, wygląda na to, że bierze go choroba. Już wcześniej był jakiś taki nieswój, ale pomyślałam, że to może być przyczyną tego, że mało ostatnio przebywał na dworze.
Deszcze uniemożliwiły spacery i zabawy na placu zabaw. Niestety, raczej bez mierzenia temperatury(https://pl.wikipedia.org/wiki/Pomiar_temperatury) się nie obędzie. Dobrze, że ostatnio kupiłam termometr bezdotykowy,  to nie będzie większego problemu z mierzeniem. Sebastian nie lubi jak mu się mierzy temperaturę, ale to chyba każde małe dziecko tak ma. Ostatnio też słyszałam, że dzieci teraz strasznie chorują, bo panuje jakiś wirus podobny do grypy. Jedni mają problemy żołądkowe, drudzy gorączka, kaszel i katar. Myślę, że w takim wypadku bez wizyty u lekarza się nie obędzie. Lepiej jest dmuchać na zimno, niż miałoby być potem za późno. Infekcje z pozoru niewinnie wyglądające, mogą być groźne w skutkach dla dziecka. Oby było, wszystko dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz